Późnym popołudniem  17.11.2015 mieliśmy szczęście poznać niezwykłą osobę. Pani Katarzyna Ławrynowicz- neurologopeda z wielką pasją i znajomością tematu przeprowadziła u nas wykład dotyczący psychologicznych aspektów choroby Alzheimera. Zaczęła od krótkiego ?badania? na zapamiętywanie szczegółów opowiadania i stwierdziła, że na szczęście nikt z nas nie ma tytułowej choroby. Zdrowy człowiek bowiem nie tylko pamięta ale również przypomina sobie to, o czym zapomniał. Wspomniała również, że prezentację u nas przeprowadzi społecznie, niejako w prezencie na zbliżające się Święta.

    Przybliżając objawy i leczenie wspomnianej strasznej, degradującej człowieka choroby powiedziała w skrócie, że szacuje się, iż na świecie żyje około 15-21 milionów osób z chorobą Alzheimera. W Polsce liczba ta może wynosić około 350 tysięcy. Wraz z wiekiem wzrasta występowanie choroby. Pierwsze objawy często pojawiają się koło 65 roku życia, ale mogą też wystąpić nieco wcześniej. Określa się ją jako chorobę XXI wieku i niestety chorych szybko przybywa.
    Jest spowodowana odkładaniem się w mózgu dwóch rodzajów białek. Są znane jako beta-amyloid i białko tau. Pierwsze z tych białek, akumuluje się w przestrzeniach międzykomórkowych (pomiędzy neuronami), tworząc blaszki starcze. Natomiast białko tau odkłada się w neuronach. Powoduje to zaburzenie funkcjonowania neuronów w mózgu. Neurony ulegają degeneracji i wreszcie obumierają. W obrazie klinicznym uwagę zwracają przede wszystkim zaburzenia pamięci, funkcji językowych oraz orientacji przestrzenno-wzrokowej. Rozpoznania na we wczesnym etapie dokonuje psycholog, który definiuje rodzaj deficytów pamięci, zaburzeń mowy, jej artykulacji, rozumienia (afazja), apraksji ?  w uproszczeniu niemożności wykonywania złonych ruchów pomimo nietkniętych funkcji ruchowych oraz  agnozji czyli zaburzenia rozpoznawania przedmiotów i zjawisk .Wspomniane 3xA są ważnym etapem rozpoznania choroby na tym etapie.  Należy podkreślić, że tylko w ok. 2% jest dziedziczona a  przyczyny nie są do końca poznane.

     Obawiamy się jej bardziej niż jakiegokolwiek innego schorzenia, ponieważ wiąże się z utratą własnego "ja". Kiedy już nas dosięgnie, to, zgodnie z dzisiejszą wiedzą medyczną, nieuchronnie i nieubłaganie będzie następowało pogorszenie. Miliardy dolarów wydane na opracowanie leku, który cofnąłby jej rozwój, nie przyniosły jak dotąd żadnego rezultatu.

    Pani Katarzyna pokazała nam film z udziałem aktorów grających małżeństwo, w którym mężczyzna zachorował. Składa się z siedmiu nowel pokazujących kolejne etapy choroby wyjaśniane przez lekarza. Obraz tym  bardziej wstrząsający, że już wiedzieliśmy o tym, że choroba jest nieuleczalna, można ją jedynie nieco spowolnić.

    Co zatem robić? Rady jak opóźnić procesy otępienia i demencji dotyczą zmiany stylu życia. Aktywność, ?trenowanie głowy?- uczenie się nowych rzeczy, ciągły wysiłek umysłowy, ruch na świeżym powietrzu, prawidłowa dieta to najczęściej wymieniane sposoby zapobiegania chorobie. W opiece nad chorym należy natomiast pamiętać o tym, że zachowania są wynikiem choroby. Najlepiej sprawdza się łagodność, cierpliwość, mówienie krótkimi zdaniami, zachowanie stałego rozkładu codziennych czynności. Nie należy chorego  izolować, zmieniać miejsca podręcznych przedmiotów. Trzeba zainteresować się jakie może mieć świadczenia oraz porozmawiać z innymi opiekunami.

      Dziękujemy raz jeszcze  i mamy nadzieję na dalszą współpracę, jako że p. Katarzyna jest również zapaloną podróżniczką.